 Wysłany: Wto 22:19, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
| Ja czytałam gdzieś, żebyś sobie wyobrażała że nie siedzisz równo, i przekrzywiała się w stronę przeciwną co się pochylasz, jak bedzie ci się wydawało że krzywo to znaczy że dobrze;P Nie wiem czy to pomaga ale w książce Savoie (czy jakoś tak) to czytałam:D | |
| Wysłany: Sob 23:56, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
hehe, już pomału udaje mi się zwalczać ów problem  łii
grunt, to się przyłożyć do tego, pzdr
nieco prościej |
|
| Wysłany: Sob 9:07, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
| Mam identyczny problem.
Chyba jest on dosyć spotykany 
Zgadzam sie z pferdesport. |
|
| Wysłany: Sob 14:37, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
| dzięki, zrobię sobie kilka dosiadówek i takich duperelek, bo to jednak jest męcząca sprawa takie cuś.
tym bardziej, że mam nowe siodło i boje się, że je skrzywię. zresztą mam tego kieffera lusitano i jestem bardzo zadowolona 
pozdrawiam! |
|
| Wysłany: Sob 11:30, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
| Mam identyczny problem,siedze za mało na lewo-co za tym idzie- slabsza lewa łydka..
Jedyny sposób to pilnować się,ja probuje i juz jest duzo lepiej,pilnuj siodła,rób sobie takie jazdy zeby nie skupiać się na niczym oprócz dosiadu. Musisz to przewalczyć,bo moja znajoma,która siedziała krzywo przez rok-popsuła konia i koń też jest krzywy,raezm z siodłem zreszto wiec warto powalczyć ze sobą
Mi nawet ostatnio sedzina nawet napisała w rubryce na zawodach "krzywy dosiad" także pilnuj sie a przede wszytskim sprawdzaj siodło-czy prosto leży,wtedy latwiej sie zorientowac kiedy jest źle. Naciskaj bardziej na strzemie z tej strony,gdzie jest Cie mniej. pozdr. |
|
| Wysłany: Sob 10:21, 06 Maj 2006 Temat postu: big problem |
|
mam ogromny problem z siedzeniem prosto w siodle. jakiś czas temu nauczyłam się przekrzywiać głowę do wewnątrz, a z tym potem się powiązało hmm jakby to określić...jako takie skrzywienie od pasa w górę do wewnątrz. o tyle dobrze, że od pewnego czasu zaczęłam odczuwać to, że siedzę krzywo, bynajmniej widać to na zdjeciach, uwagi na jeździe dają chwilowy efekt, a to już weszlo mi w krew i mam pytanie: co mogę sensowego zrobić? czy są jakieś hmm gorsety chociażby na codzień bądź do jazdy też, które mogłyby zablokować mi tą jedną stronę jakoś? pytam, czy nie słyszeliście o czymś takim, mam zamiar działać coś w zwiazku z tym, bo to moim zdaniem ważna rzecz. pozdrawiam. fotki
tu krzywa tylko głowa 
kolejny przykład help! |
|